Po zamknięciu szkół od razu szukaliśmy kontaktu z uczniami. Próbowaliśmy różnych rzeczy, ale coś się zacinało, nie można było przesłać załączników i wtedy zarówno w szkole, jak i w prywatnej firmie zaczęliśmy używać Wabbita – opowiada Magda, która w publicznej szkole uczy angielskiego.
Temat pracy zdalnej pojawił się już w latach 90., ale więcej się o tym mówiło niż robiło. „Jakoś” się to nie zadziało. Jednym z powodów była nieufność pracodawców, którym trudno było uwierzyć, że spuszczony z oka pracownik będzie sumiennie wypełniał obowiązki.
Drugi to opór przed wprowadzaniem zmiany, która wymaga wysiłku, innej organizacji pracy oraz nakładów w inwestycje. Aby wdrożenie zdalnej pracy czy nauki było możliwe, wszystkie osoby ją wykonujące – pracownicy, nauczyciele, uczniowie – muszą mieć odpowiedni sprzęt, czyli: laptopy, tablety, słuchawki. Niezbędne jest także oprogramowanie – software służący do organizacji pracy (np. slack, jira, trello) oraz do współpracy audio-video online, taki właśnie jak platforma Wabbit.
Trzecią przyczyną, która spowodowała opóźnienie wprowadzenia pracy zdalnej, to brak przygotowania kadr – wiele osób nie posługuje się sprawnie nowymi technologicznymi rozwiązaniami i nie czuje się swobodnie online.
Tę sytuację zmienił, prawdopodobnie na zawsze, przymusowy lockdown wprowadzony w Polsce i w wielu krajach Europy z powodu epidemii koronawirusa. Nagle okazało się, że tę zmianę organizacji pracy i nauki wykorzystującą najnowszą technologię trzeba wprowadzić niemalże z dnia na dzień. W niektórych firmach dokonało się to bardzo sprawnie, w innych miejscach poszło gorzej.
Jak powstawał Wabbit
W połowie marca 2020 roku, gdy zamknięto już szkoły, Łukasz zaczął pracować nad nowym projektem. Na początku były to testy i adaptacja dostępnych rozwiązań, a powodem prośba od znajomego nauczyciela. Od początku tworzenia Wabbita, bo efektem prac była ta platforma, celem była pomoc w koniecznej transformacji placówek i umożliwienie nauczycielom sprawnej pracy.
Już w marcu do udziału w projekcie zaproszono pierwsze szkoły. Praca z uczniami i nauczycielami przyjęła formę otwartych beta-testów. W tym pierwszym tygodniu lockdownu placówki oświatowe były zamknięte i narastał chaos informacyjny w obszarze edukacji. Tak właśnie powstał Wabbit, który daje możliwość komunikacji audio-video online i jest polską alternatywą dla takich gigantów jak Zoom, Microsoftowy Teams czy Google Meet.
Interaktywność – ważna dla nauczycieli i uczniów
Wabbit nie wymaga instalacji, pełna interakcja odbywa się przez przeglądarkę, posiada pełne wsparcie, menu jest w języku polskim. System nie wymaga więc skomplikowanego wdrożenia, którym musiałby zawiadywać cały dział IT.
Wabbit daje możliwość pracy na kilku urządzeniach wspierających nauczyciela i uczniów (np: tablet, pad rysunkowy). Współpraca może być naprawdę interaktywna – po udostępnieniu któregokolwiek pulpitu czy prezentacji, każda ze stron może na nim rysować, zaznaczać, pisać. Każdy innym kolorem. Dzięki temu można uczyć nawet muzyki. – Szukałem dróg wyjścia z sytuacji, jak tylko zamknięto szkoły. Najpierw kontakty na messengerze, ale w grupie mogła być ograniczona liczba osób, skype nie pozwalał wrzucać materiałów. Okazało się, że Wabbit ma dobre rozwiązania – mówi Michał Polcyn, nauczyciel gry na puzonie, fortepianie, który prowadzi również muzyczne zespoły. Teraz robi to online.
Michał precyzuje, które rozwiązania były szczególnie dla niego ważne: – To było np. odtwarzanie YouTube bez poślizgu czasowego. Korzystaliśmy z tej możliwości podczas zajęć praktycznych. Mogliśmy grać wszyscy razem. I po tygodniu przerwy praca znów szła na całego.
Chwali też Wabbit za łatwość użytkowania, gdyż nie potrzebuje on żadnych instalacji, wystarczy link, z którego wygodnie korzysta się również na smartfonie. Swoje zajęcia muzyczne przerwał tylko na tydzień, a potem, dzięki Wabbit, normalnie prowadził lekcje: fortepianu, puzonu, kształcenia słuchu. Zaakceptowali to dorośli, licealiści i młodsi uczniowie. – Teraz, choć pojawiła się możliwość zajęć na żywo, to, poza jedną osobą, wszyscy wybierają lekcje online do końca czerwca – dodaje Michał. Gdy już wróci „normalność”, zostawi jeden dzień w tygodniu na zajęcia online, a zajęcia grupowe poprowadzi w formie hybrydowej – na żywo i online.
Wabbit pozwala na tworzenie interaktywnych ankiet i testów. Nauczyciele mogą więc na bieżąco tworzyć sondy na wybrany temat i od razu widzieć odpowiedzi lub robić uczniom sprawdziany, wystarczy, że wcześniej przygotują sobie odpowiednią prezentację w PowerPoincie. Możliwe jest sprawdzenie listy obecności i, podobnie jak na Zoomie, podzielenie grupy na mniejsze składy w osobnych „pokojach”.
Jeszcze jedno rozwiązanie zasługuje na uwagę – wszyscy uczestnicy spotkania są cały czas widoczni na jednym ekranie. Jakie to ma znaczenie? Nauczyciel widzi, czy faktycznie wszyscy uczniowie biorą aktywny udział w zajęciach, instruktor fitnessu czy jogi może korygować każdą ćwiczącą osobę, nie zmieniając ustawień ekranu.
Cały materiał z lekcji można też nagrać i udostępnić
– Po zamknięciu szkół od razu szukaliśmy kontaktu z uczniami. Próbowaliśmy różnych rzeczy, ale coś się zacinało, nie można było przesłać załączników i wtedy zarówno w szkole, jak i w prywatnej firmie zaczęliśmy używać Wabbita – opowiada Magda, która w publicznej szkole uczy angielskiego, a wspólnie z mężem – muzykiem, prowadzi prywatną firmę, udzielającą korepetycji. Magda w ramach obydwu działalności korzystała z Wabbita nawet 7 godzin dziennie..
Marcin, mąż Magdy, zwraca uwagę na wygodne oglądanie filmów z YT. – Lekcje online prowadziłem od dawna, ale tylko okazjonalnie. Teraz robię to cały czas – mówi. I z ogromnym przekonaniem dodaje: – To nam uratowało życie. Połowa moich uczniów przeszła na lekcje online, więc nie narzekam.
Magda i Marcin w przyszłości planują korzystać z Wabbit, nawet gdy szkoła już wróci „do normy”.
Warto też zauważyć, że firma nie pozostawia nauczycieli samych sobie. Oferuje wsparcie merytoryczne, dostęp do prezentacji, do pomysłów i scenariuszy na prezentację lekcji.
– Platforma Wabbit jest czytelna, przejrzysta, funkcjonalna, łatwa w obsłudze i daje uczniom oraz nauczycielowi wiele możliwości. Mam jedną ambitną klasę, w której uczniowie sami tworzą notatki w czasie lekcji i ściągają je na komputery, nie muszą nawet mieć zeszytów – ja mogę swobodnie prowadzić swój wykład, a uczniowie samodzielnie poruszają się na platformie. Zamieszczam uczniom w czasie lekcji fragmenty utworów muzycznych, obrazy, krótkie audycje, słuchowiska - mogę je zatrzymać w dowolnym momencie i skomentować, a potem wznowić – mówi z kolei Magda, nauczycielka z małej miejscowości pod Warszawą. Podkreśla, że “ta platforma bardzo jej się podoba i przywiązała się do niej”, to na niej chciałaby w przyszłości pracować.
Wabbit obsługuje dziennie setki prowadzonych lekcji i ma tysiące aktywnych użytkowników.
W domu i w biznesie
Wabbit ma też wygodne rozwiązanie, które odróżnia go od innych platform – jednoczesne oglądanie filmów. I nie odbywa się to tak, jak przy korzystaniu z większości rozwiązań, gdy np. film z YouTube’a udostępnia jedna osoba, a inne oglądają go z jej pulpitu. Film uruchamia prowadzący, wyświetla się on u wszystkich uczestników, ale każdy może sobie dzięki temu dostosować dźwięk i ma on bardzo wysoką jakość. Mikroprzedsiębiorcom Wabbit oferuje kilka interesujących rozwiązań. Do wszystkich wcześniej wymienionych możliwości dochodzi funkcja szybkiej personalizacji narzędzia przez umieszczenie logo, dostosowanie strony startowej, indywidualną domenę oraz zarządzanie współpracownikami (w wersji biznes).
Przyszłość pracy online
Praca i nauka zdalna zostaną z nami na dłużej. Po pierwsze zastanawia się nad tym już Ministerstwo Edukacji - jest to taki plan awaryjny jakby się okazało, że epidemia nadal nie pozwala na całkowite otwarcie szkół.
Poza tym – i to wydaje się ważniejsze – wiele osób dostrzegło zalety pracy zdalnej. Dotyczy to zarówno pracodawców, jak i pracowników. Ci pierwsi dostrzegli, że dzięki niej mogą zaoszczędzić np. na wynajmie powierzchni biurowych. Przekonali się też, że ich podwładni z domów pracują równie wydajnie jak z biura. Ci drudzy przyzwyczaili się do nowego rozwiązania i wielu z nich niechętnie wróci do codziennych dojazdów i tracenia czasu w korkach.
Również osobom prowadzącym jednoosobową działalność rozwiązanie to zaczyna się coraz bardziej podobać. Nie zastąpi wszystkich spotkań w tzw. realu, ale może zmniejszyć ich liczbę. Nauczyciele języków obcych, psychoterapeuci czy nauczyciele jogi nie wyobrażali sobie przeniesienia swojej oferty do sieci. Sytuacja pokazała im jednak, że również online można skutecznie wykonać swoją pracę i jednocześnie zaoszczędzić czas.
Wydaje się, że w przyszłości spotkania face to face będą się odbywały naprzemiennie z tymi online, gdyż takie podejście jest nie tylko ekonomiczne, ale również elastyczne – uwzględnia najróżniejsze ograniczenia i wypadki losowe.
Warto też zauważyć, że praca zdalna oznacza mniej spalin, mniej zanieczyszczeń i mniej smogu, bo w sposób oczywisty ogranicza się transport indywidualny. O ograniczenie korzystania z samochodów od wielu lat apelują nie tylko ekolodzy, ale też wielu naukowców zajmujących się zmianami klimatycznymi, które przyczyniają się do coraz bardziej ekstremalnych zjawisk pogodowych, w Polsce np. są to trąby powietrzne oraz zmiany w cyklu opadów, przez które mamy coraz większą suszę.
Platforma Wabbit ma zaś nieograniczone możliwości komunikowania się, dlatego można być “bliżej”, a jednocześnie bezpiecznie oraz z wymienionymi powyżej korzyściami.
Korzystać mogą z niej wszystkie grupy zawodowe, które na co dzień dzielą się wiedzą - nie tylko nauczyciele, ale też konsultanci, osoby zajmujące się coachingiem, terapią, lekarze - w kontakcie z pacjentami.
SKORZYSTAJ TERAZ Z PROMOCJI! 2 MIESIĄCE W CENIE 1
Cennik na stronie wabbit.pl