Jeszcze niedawno były wakacje, a ani się obejrzeliśmy, nastał grudzień. Czujesz już świąteczną atmosferę i nie możesz się doczekać choinki, prezentów, kolacji wigilijnej i rodzinnych spotkań? Nie chcemy studzić Twoich emocji, ale… czas spojrzeć na okres świąteczny z nieco bardziej pragmatycznej perspektywy. Już teraz zastanów się, czy będziesz pracować w tym czasie, a jeśli tak – to jak. Mamy kilka sugestii.
Pracować czy nie pracować w okresie świątecznym?
To bynajmniej nie pytanie retoryczne, a im szybciej sobie na nie odpowiesz, tym łatwiej będzie Ci podjąć konkretną decyzję. Nie warto z nią zwlekać, ponieważ musisz też poinformować o tym, co z lekcjami, swoich uczniów.
Jak zadecydować?
-
zastanów się, czy w ogóle chcesz pracować w przerwie świątecznej
Zauważasz, że na Twoją głowę spadło mnóstwo obowiązków i czujesz się nimi przytłoczony? Dostrzegasz nieznaczne syndromy wypalenia i coraz bardziej zastanawiasz się nad tym, czy to nie pora, aby odpocząć. Okres świąteczny będzie się nadawał na taki krótki wypoczynek idealnie.
-
określ, w które dni chcesz pracować, jeśli w ogóle
Jeżeli nie chcesz w tym czasie rezygnować z udzielania korepetycji, zastanów się, w które dni będziesz w stanie spędzić czas z uczniami. Weź pod uwagę kwestie takie jak choćby przygotowania świąteczne. Może potrzebujesz dnia lub dwóch na wizytę w sklepach i zakup prezentów albo na przygotowanie potraw wigilijnych i wysprzątanie domu? Jeśli tak, może to przed świętami będzie najlepszy okres na chwilę przerwy?
Pamiętaj, że okres świąteczno-noworoczny jest dość długi, bo rozpoczyna się przed wigilią, a kończy dopiero po święcie Trzech Króli, a więc 6 stycznia. Możesz więc np. złapać oddech między świętami a sylwestrem, a już po nowym roku ruszyć „do dzieła”!
-
skonsultuj się ze swoimi uczniami
Zapytaj ich, czy w ogóle chcą mieć lekcje w okresie świąteczno-noworocznym. Wielu z nich może mieć zaplanowany w tym czasie wyjazd lub, podobnie jak Ty, chcieć odpocząć od obowiązków. Jeżeli większość z nich zdecyduje się odwołać lekcje, możesz podążyć ich śladem.
Jak zorganizować lekcje w okresie świąteczno-noworocznym?
Jeśli już zdecydujesz pracować się w trakcie przerwy świątecznej, możesz spodziewać się, że mimo wszystko część Twoich uczniów odwoła zajęcia. A skoro tak, warto pomyśleć o przeorganizowaniu działań w tym okresie. Jak? Możesz np.:
-
zaproponować swoim uczniom zmianę godzin lekcji – jeśli mają w tym czasie przerwę w szkole lub wzięli urlop, być może bardziej będą im odpowiadać terminy w środku dnia? Może to być korzystne również dla Ciebie – dzięki temu zyskasz wolne popołudnia,
-
przygotować lżejsze tematy zajęć – pomyśl np. o omówieniu zagadnień okołoświątecznych. Możesz to zrobić podczas lekcji z wielu przedmiotów, nie tylko humanistycznych i językowych. Przykładowo, zajęcia z fizyki mogą być poświęcone temu, w jaki sposób powstają płatki śniegu. Ogranicza Cię jedynie wyobraźnia,
-
zaproponować uczniom lekcje grupowe (oszczędność czasu dla Ciebie, a dla nich dodatkowa atrakcja) albo skrócenie czasu zajęć – to drugie rozwiązanie może okazać się atrakcyjne, zwłaszcza gdy standardowa lekcja z Tobą trwa np. 70-90 min.
Im ciekawsza i „przyjemniejsza” będzie Twoja propozycja, tym większe szanse, że klienci nie uciekną od Ciebie aż do drugiego tygodnia stycznia!
Jak nadrobić finansowe ubytki po przerwie świąteczno-noworocznej?
Zdecydowałeś się jednak na przerwę od pracy na święta i Nowy Rok? A może decyzję podjęli za Ciebie uczniowie? Bez względu na przyczynę, dwutygodniowe „ferie” mogą spowodować dość sporą dziurę w przychodach – zwłaszcza, jeżeli korepetycje są dla Ciebie głównym źródłem przychodu. Co zrobić, aby uniknąć kłopotów z płynnością finansową?
-
Jeśli z większym wyprzedzeniem wiesz o tym, że uczniowie chcą odwołać lekcje w okresie okołoświątecznym, zaproponuj im ich nadrobienie – np. w jakiś poranek w weekend albo przez przedłużenie kilku zajęć o kilkanaście-kilkadziesiąt minut. To będzie korzystne rozwiązanie i dla Ciebie, i dla nich.
-
Jeśli nie uda Ci się w ten sposób nadrobić zaległości, postaraj się maksymalnie ograniczyć wydatki. Dwa tygodnie bez przychodu to nie koniec świata.
-
Na przyszłość popracuj nad stworzeniem sobie poduszki finansowej w okresach, które niosą za sobą większy potencjał „biznesowy”. Przykładowo, możesz oczekiwać większego zainteresowania udzielanymi przez siebie lekcjami na kilka miesięcy przed wiosenną sesją egzaminacyjną (matury, egzaminy ósmoklasisty itp.) czy na początku roku szkolnego. Jeśli wtedy popracujesz więcej, zyskasz dodatkowy przychód, który pozwoli Ci „zapracować” na spokojne odpoczywanie w okresie świątecznym.
Bez względu na to, czy planujesz spędzić święta pracując, czy wypoczywając – zadbaj, aby był to dla Ciebie wyjątkowy okres, w którym naładujesz baterie na kolejny rok!