Le mois de Novembre
Listopad kojarzy się nam wszystkim z padającym, siąpiącym lub ulewnym deszczem. Wciąż wspominamy pogodny czas wakacji, ale często te wspomnienia są już bardzo zatarte, a jesienny, smutny czas nie sprzyja radości. Zapraszamy do wspólnego nucenia "Listopadowej ballady".
Ballade en Novembre / paroles et musique d’ Anne Vanderlove / chanson interpretée par l’ auteur
Qu' on me laisse à mes souvenirs,
Qu' on me laisse à mes amours mortes,
Il est temps de fermer la porte,
Il se fait temps d' aller dormir
Je n’ étais pas toujours bien mise
J' avais les cheveux dans les yeux
Mais c' est ainsi qu' il m' avait prise,
Je crois bien qu' il m' aimait un peu…
Il pleut
Sur le jardin, sur le rivage
Et si j' ai de l' eau dans les yeux
C' est qu' il me pleut
Sur le visage.
Le vent du Nord qui s' amoncelle
S' amuse seul dans mes cheveux
Je n' étais pas toujours bien belle,
Mais je crois qu' il m' aimait un peu
Ma robe a toujours ses reprises
Et j' ai toujours les cheveux fous
Mais c' est ainsi qu' il m' avait prise,
Je crois que je l' aimais beaucoup
Il pleut
Sur le jardin, sur le rivage
Et si j' ai de l' eau dans les yeux
C'est qu' il me pleut
Sur le visage.
Si j' ai fondu tant de chandelles
Depuis le temps qu' on ne s' est vus
Et si je lui reste fidèle,
A quoi me sert tant de vertu ?
Qu' on me laisse à mes amours mortes !
Qu' on me laisse à mes souvenirs
Mais avant de fermer la porte,
Qu' on me laisse le temps d' en rire
Le temps d' essayer d' en sourire...
Il pleut
Sur le jardin, sur le rivage
Et si j' ai de l' eau dans les yeux
C' est qu' il me pleut
Sur le visage.
Vocabulaire pratique:
mes souvenirs – moje wspomnienia
mes amours mortes – moje dawne / skończone / miłości
fermer la porte – zamknąć drzwi
aller dormir – kłaść się spać
il pleut - pada deszcz
le vent du nord – północny wiatr
dans mes cheveux – w moich włosach
tant de chandelles - tyle świec
rester fidèle – być wiernym / wierną
essayer d’en sourire – próbować się z tego śmiać
Ballada listopadowa
Dziś jestem tu i wspomnień mych
I mych miłości tych minionych
Już nie pamiętam, już nie gonię
Jak kiedyś, gdy wiatr włosy rwał.
Jak kiedyś, gdy goniłam wiatr,
jak kiedyś, gdy on gonił mnie
i jak w ramiona porwał swe
i chyba kochał trochę mnie…
A deszcz
w ogrodach, na ulicach dzwoni,
odbija krople w rzece toni
i pada też na moją twarz…
Północny wiatr we włosach gra
A tyle wiatru wszędzie wokół
Ta miłość też goniła mnie A włosy pętał tamten wiatr.
W sukience tej się widzę wciąż
I włosy ciągle tak rozwiane
Tak bardzo go kochałam wszak
I on miłości tyle dał …
A deszcz
w ogrodach, na ulicach dzwoni,
odbija krople w rzece toni
i pada też na moją twarz…
I po co palę wciąż rząd świec
I czemu ciągle, ciągle tęsknię?
Tych wspomnień i miłości mych
Nie trzeba tak miłować wciąż.
Zamknijcie drzwi, pozwólcie niech
Ostatnia świeca się dopali
Niech uśmiech znów zawita tu
Gdy okno zamknie tamten wiatr…
A deszcz
w ogrodach, na ulicach dzwoni,
odbija krople w rzece toni
i pada też na moją twarz…
Autor tekstu: Katarzyna Kuczborska-Przybylska
Wieloletni nauczyciel w piotrkowskich liceach ogólnokształcących. Aktualnie z pasją i zaangażowaniem prowadzi korepetycje za pośrednictwem własnego studia on-line.