Nauczanie języka obcego jest ogromnym wyzwaniem dla nauczycieli, lektorów oraz korepetytorów. Oprócz umiejętnego przekazywania wiedzy muszą oni mieć odpowiednie podejście do uczniów, tak aby zachęcić ich do samodzielnej nauki. Specyficzną grupą uczniów są dzieci, które wymagają wyjątkowej uwagi, gdyż początek ich przygody z językiem rzutuje na kolejne lata pogłębiania wiedzy. Bez względu na to, czy lekcje odbywają się w szkolnej ławce czy w domu w formie korepetycji, zajęcia dla dzieci muszą być atrakcyjne a metody nauczania różnorodne i odpowiednio dopasowane do ich wieku. Dziś postaram się przedstawić pomysły na prowadzenie zajęć z języka angielskiego z powodzeniem stosowane przeze mnie od lat w czasie lekcji i korepetycji.
PIOSENKI
Jedną z najpopularniejszych metod nauczania języka dzieci są piosenki i wierszyki. Muszą one oczywiście być odpowiednio dopasowane do wieku uczniów. Dla najmłodszych najlepiej sprawdzają się piosenki z pokazywaniem, wymagające od dzieci określonego ruchu, takie jak Head and Shoulders, If you are happy czy Hockey-Cockey. Dzięki nim uczniowie nie tylko zapamiętują tekst, ale także jego znaczenie i po wielokrotnym śpiewaniu pamiętają już zwroty clap your hands czy stamp your feet z piosenki If you are happy. Niezwykle cennym źródłem w tym zakresie jest YouTube, gdzie znajdziemy piosenki dla dzieci niemal na każdy temat.
ZABAWA
Nie jest niczym zaskakującym, że dzieci uwielbiają się bawić. Wykorzystując ich ulubione zabawy w łatwy sposób można ćwiczyć angielski wprowadzając coraz to nowsze słownictwo i zwroty. Ucząc nazw warzyw czy owoców, zabawek lub ubrań możemy urządzić w klasie czy też na zajęciach w domu zabawę w sklep. Ważne jest, aby dzieci podczas „kupowania” różnych produktów od razu uczyły się całych zdań mówiąc: Can I have an apple, please?, bądź też How much is it?. Przy takiej zabawie warto od razu powtarzać liczby mówiąc o cenie czy ilości kupowanych rzeczy. W podobny sposób można ćwiczyć nazwy chorób bawiąc się np. w szpital czy przychodnię.
REKWIZYTY
Ucząc dzieci nie możemy zapomnieć o rekwizytach. Nie muszą to być skomplikowane rzeczy, ale ich obecność sprawia, że mali uczniowie zapominają, że są na lekcji i czują się jak w sytuacjach z dnia codziennego. Przy zabawie w sklep mogą nam się przydać kupowane produkty (uczniowie sami mogą je przynieść do klasy, a na korepetycjach znajdziemy mnóstwo ciekawych rzeczy w domu) i pieniądze (np. z gry Monopoly). Przy zabawie w szpital wykorzystamy bandaże i plastry. Posiadając mikrofon możemy przeprowadzać z uczniami wywiady, udając, że są sławnymi gwiazdami telewizyjnymi. W zależności od przerabianego materiały możemy pytać Do you like apples? albo Where are you from?. Przy okazji warto także powtórzyć podstawowe zwroty How old are you? czy też How are you?. W księgarniach językowych dostaniemy także tzw. klejki, czyli małe karteczki z napisanym słówkiem w obcym języku. W trakcie zajęć szkolnych uczniowie mogą chodzić po klasie i przyklejać karteczki do przedmiotów (np. karteczkę z napisem blackboard na tablicę, a desk na ławkę), a w domu do mebli. Przyklejone przez cały rok słówka na pewno wejdą do głowy nawet najbardziej opornym na wiedzę uczniom. Możemy oczywiście sami dorobić na papierze samoprzylepnym potrzebne nam słówka .
MULTIMEDIA
W dobie Internetu i gier komputerowych niemal każde dziecko lubi spędzać czas przed monitorem. Możemy to wykorzystać również w nauce języka. W Internecie znajdziemy mnóstwo gier pomagających zapamiętywanie słów. Wiele z nich wymaga także rywalizacji pomiędzy uczniami, co stanowi dla nich dodatkową motywację. Na stronie internetowej British Council Kids, eslgamesplus.com czy też anglomaniacy.pl znajdziemy niezliczoną ilość gier i zabaw. Nauczyciele mogą także korzystać ze strony discoveryeducation.com/free-puzzlemaker/ przygotowując dla dzieci krzyżówki czy zagadki.
POLECENIA
Wielu nauczycieli ucząc języka obcego używa na lekcjach wyłącznie... języka polskiego. Myślę, że to jeden z grzechów głównych przy nauce dzieci. Myśląc, że najmłodsi jeszcze nie zrozumieją, tego co mówimy, sprawiamy, że nauka jest sztuczna. Prowadząc lekcję po angielsku uczniowie mają możliwość osłuchania się z językiem i poznać nie tylko słówka, ale od razu całe zdania i polecenia. Nic nie szkodzi, że na początku niewiele zrozumieją. Zamiast prosić o otwarcie książki, możemy powiedzieć Open your books i wskazać palcem na podręcznik. Użycie odpowiedniej gestykulacji przy wydawaniu poleceń czy objaśnianiu lekcji sprawi, że dzieci szybko zapamiętają całe zwroty i po kilku lekcjach od razu będą reagować na nasze prośby. Dzieci z chęcią wezmą także udział w zabawie, w której muszą wykonywać nasze polecenia np. Go straight on czy turn left lub kładąc różne przedmioty we wskazane przez nas miejsce np. Put a pencil on your desk.
ZAMIAST KSIĄŻKI
Obecne na rynku książki do nauki angielskiego zawierają niezliczoną ilość ciekawych zadań. Niemniej jednak korzystanie z tej samej książki przez cały rok może się przykrzyć nawet najbardziej pilnym uczniom. Czasem zamiast kolejnego zadania z podręcznika warto przygotować własną wersję. Zamiast numerować kolejność słów w zdaniu w zeszycie ćwiczeń możemy dać grupie dzieci karteczki ze słowami, które mają utworzyć zdanie i prosić o ułożenie zdań na ławce. Ćwicząc słówka z danej kategorii możemy wypisać je na tablicy, a po zamknięcie oczu przez dzieci kolejno zmazywać wyrazy, proszą uczniów o ich przypomnienie.
Przytoczone pomysły to tylko kropla w morzu możliwości stosowanych metod do nauki języka wśród dzieci. Każdy nauczyciel po latach praktyki z pewnością sam wypracuje swoje własne pomysły na lekcje i z powodzeniem będzie je rozszerzał. Niezmienne pozostaje jedno – lekcje dla dzieci muszą być niezwykle atrakcyjne, pozwalać małym uczniom brać w nich czynny udział i dawać jak najwięcej możliwości do posługiwania się językiem.
