W dniu dzisiejszym odbyła się pisemna część matur poprawkowych. Prawo do ponownego przystąpienia do tej części matury mieli abiturienci, którzy w maju nie zdali egzaminu tylko z jednego przedmiotu w części pisemnej lub ustnej. Jeżeli na egzaminie maturalnym powinęła się noga z większej ilości przedmiotów w części pisemnej, to taki absolwent będzie miał szansę na poprawienie wyników dopiero za rok. Część poprawkowa egzaminów ustnych potrwa od 24 do 26 sierpnia.
Jak wynika z podanych przez Centralną Komisję Edukacji danych, chęć ponownego przystąpienia do części pisemnej matury zadeklarowało aż 58,6 tys. abiturientów. Jak można się domyślić, największą liczbę stanowią osoby, które chcą poprawić egzamin z matematyki. Stanowią oni prawie 89% ze wszystkich osób, które złożyły wnioski o możliwość ponownego przystąpienia do matury w sesji poprawkowej. Co jednak ciekawe, żaden maturzysta nie będzie zdawał matury ustnej z tego przedmiotu.
Na tegorocznej maturze poprawkowej z matematyki pojawiły się 34 zadania. Zadania dotyczyły m.in. takich działów jak funkcje linowe, rachunek prawdopodobieństwa czy stereometria. Zdania co do poziomu trudności jak zawsze były podzielone. Część osób miała problem ze zrozumieniem poleceń, inni zaś stwierdzili, że poprawka z matematyki była na podobnym poziomie co majowy egzamin. Na pewno nie pojawiło się nic, czego uczniowie do tej pory nie przerobili w szkole.
Chęć przystąpienia do poprawkowej pisemnej matury z języka polskiego zgłosiło 1457 abiturientów. Znacznie więcej, bo aż 1,6 tys. osób przystąpi do poprawkowego egzaminu ustnego z tego przedmiotu.
Wśród poprawkowych egzaminów pisemnych z języka obcego zdecydowanie przeważył język angielski. Prawie 4600 tegorocznych maturzystów złożyło podanie o możliwość ponownego przystąpienia do egzaminu. Część ustną z tego przedmiotu będzie poprawiać 1851 osób.
Na wyniki swoich zmagań maturzyści będą musieli poczekać do 12 września. Wtedy to CKE przekaże do szkół świadectwa maturalne. Nie oznacza to jednak, że zdający poprawki będą pozbawieni możliwości rozpoczęcia studiów jeszcze w tym roku akademickim. Wiele uczelni prowadzi dodatkowe nabory na część kierunków, które zakończą się pod koniec września.