Jak zachować się we Włoszech, żeby nie popełnić faux pas?

Bel Paese, czyli piękna Italia (jak widać na poniższych zdjęciach), to częsty cel podróży polskich turystów i nie tylko - wyjeżdżamy tam też na przykład na studia i do pracy. Włosi, chociaż przyjaźnie nastawieni do Polaków, znacznie się od nas różnią. Żeby oszczędzić sobie stresu i nieporozumień, warto wiedzieć, jakie zasady panują (i jakie nie panują) na Półwyspie Apenińskim.

Przede wszystkim przed wyjazdem musimy nauczyć się chociaż podstaw języka włoskiego, a jeśli nie mamy na to czasu, zabrać ze sobą słowniczek z rozmówkami. Wiele osób, również młodych, nie mówi po angielsku i niektórzy mogą czuć się urażeni, że tego od nich wymagamy - w końcu jesteśmy gośćmi i nie powinniśmy stawiać gospodarzy w niekomfortowej sytuacji. Za to kiedy mówimy po włosku, nawet z błędami, sprawiamy im ogromną przyjemność. Warto przy tym wiedzieć, że zupełnie inaczej będą mówić Mediolańczycy, inaczej Rzymianie, a Sycylijczycy często zupełnie niezrozumiale. Język w każdym regionie, a nawet mieście, ma swoje naleciałości dialektalne. Jednak w bezpośrednim kontakcie z cudzoziemcem każdy stara się mówić wyraźnie i zrozumiale w tzw. italiano standard.

Witając się z Włochem, całujemy go dwa razy - po jednym w każdy policzek. Nasze tradycyjne "potrójne" powitanie może spowodować niezręczną sytuację. Mówimy ciao lub buon giorno ("dzień dobry"), ale tego drugiego używamy tylko do ok. godziny 15, później już buona sera ("dobry wieczór"). Poza tym przy powitaniu zazwyczaj padnie też pytanie Come stai? ("Jak się masz?"), na które odpowiadamy bene ("dobrze") - to tylko konwencja, a więc absolutnie zabronione jest narzekanie. Osoby, które znają język, mogą być zdziwione, że większość Włochów zwraca się do wszystkich w drugiej osobie - na "ty" a nie w trzeciej - "Pan/Pani". Wynika to zarówno z wpływów języka angielskiego, jak i z wrodzonej serdeczności i bezpośredniości mieszkańców Italii. Z tym ostatnim wiąże się jeszcze jedna, bardzo ważna zasada. Polacy z natury potrzebują dużej - przynajmniej około metra - odległości między nami a rozmówcą, w przeciwnym razie czujemy się niezręcznie i naturalną reakcją jest odsunięcie się. Dla Włochów natomiast ta "granica" jest dużo bliżej. Często będą podchodzić do nas, a nawet nas dotykać, co wcale nie oznacza braku wychowania ani erotycznych zamiarów.

Podczas pobytu we Włoszech na pewno będziemy chcieli spróbować włoskiej kuchni i aromatycznej kawy. Można się jednak rozczarować, kiedy się okaże, że obiad po włosku to nie to samo, co obiad po polsku - i tak samo z włoskim napojem. Kiedy zamówimy caffè (kawę), dostaniemy malutką filiżankę mocnej kawy, którą w Polsce nazywamy "espresso". Natomiast cappuccino pije się tylko rano, przed obiadem. Cudzoziemcy zazwyczaj nie wiedzą również, że najpierw trzeba podejść do kasy, zapłacić i odebrać paragon, a dopiero potem zamówić napój przy barze. Włosi piją kawę szybko i na stojąco, w przeciwieństwie do Polaków, którzy lubią godzinami przesiadywać nad jedną filiżanką i plotkować. Kiedy Włoch proponuje nam kawę, nie odbierajmy tego jako propozycji randki - bardzo możliwe, że po minucie naszego towarzysza już nie będzie! Za to bardzo lubianego u nas napoju, czyli herbaty, prawie się nie pije - jedynie wtedy, kiedy jest się chorym.

Nie wszyscy turyści wiedzą, że obiad, czyli włoskie pranzo składa się z dwóch dań: pierwsze to makaron lub ryż, a drugie - kawałek mięsa z dodatkiem warzywnym. Dlatego zamawiając jedzenie w restauracji, nie spodziewajmy się ogromnej miski pasty ani sycącego drugiego dania. Jedno danie wystarczy na lekki obiad, ale zazwyczaj nie zadowoli nas po całym dniu męczącego zwiedzania. Obiady podaje się w godzinach około 12:30 - 15:30 (w zależności od lokalu), potem kuchnia jest nieczynna aż do pory kolacji. Pamiętajmy również, że w czasie obiadu i sjesty zamknięta jest większość sklepów.

Co jeszcze nie powinno nas dziwić? Dubbing w kinach (żeby pójść na anglojęzyczny film z napisami, trzeba dobrze poszukać - większość seansów jest po włosku), brak rozkładów na przystankach autobusowych, chodniki zastawione samochodami, między którymi trzeba się przeciskać... Koniecznie trzeba pamiętać, że wszystko, co wydaje nam się dziwne, to po prostu różnice kulturowe, a Włosi na pewno chcą przyjąć swoich gości jak najlepiej.

Te artykuły też mogą Ci się spodobać

Co robić, by uczeń nie zraził się do systemu edukacji

Pierwsze dni w szkole są ogromnym stresem dla wielu osób. Z jednej strony to wyzwanie, przełom w życiu, ale też żmudna praca, poświęcenie i zmiana dotychczasowej egzystencji. Inauguracyjny dzwonek wywołuje trwogę, oszołomienie i obawy. Często okazuje się, że te negatywne odczucia były niepotrzebne, bo szkoła wcale nie jest taka straszna, a nawet można w niej miło spędzić czas. Grunt to pozytywne myślenie i dobre nastawienie!

Poradnik o email marketingu dla branży edukacyjnej

Firma FreshMail przygotowała specjalny poradnik dla branży edukacyjnej. Pokazuje w nim wyniki badań na grupie ponad 200-stu firm, gdzie przeanalizowane zostały podejmowane działania w email marketingu oraz porady i inspiracje, jak efektywnie wykorzystać to narzędzie.

Dodaj ogłoszenie
Najpopularniejsze artykuły
10 najlepszych aplikacji do nauki języków obcych

Znajomość języka obcego jest praktycznie niezbędna w dzisiejszym świecie. W poniższym tekście przedstawimy Wam 10 aplikacji mobilnych, które umożliwiają naukę różnych języków obcych.

Jakie książki wybrać, aby dobrze przygotować się do matury z matematyki?

Jakie książki wybrać, aby dobrze przygotować się do matury z matematyki? Ciężko na to pytanie odpowiedzieć, ponieważ na rynku jest bardzo dużo pozycji. Przedstawiamy subiektywną listę od naszego korepetytora.

Matura ustna z angielskiego - przydatne zwroty

Zebraliśmy zwroty z języka angielskiego, które musisz znać przed egzaminem ustnym.

Baza testów
e-korepetycje.net
Marketing internetowy w edukacji
Pobierz darmowe ebooki
i zapisz się na newsletter.
e-book




Raport cen korepetycji 2024