Czy wiecie, że e-korepetycje.net ma już 10 lat? Z tej okazji chcielibyśmy podzielić się z Wami kilkoma informacjami z życia naszego serwisu i zespołu, który przy nim pracuje.
Pierwszą z nich jest wywiad z założycielami i właścicielami serwisu - Martą i Marcinem Gryszko, którzy odpowiedzieli na kilka pytań. Pokazujemy Wam także grafikę, na której prezentujemy najważniejsze momenty w ciągu całej dekady.
Zacznijmy standardowo – zdradźcie, skąd pomysł na taki serwis?
Marta Gryszko: To i ja standardowo odpowiem – potrzeba matką wynalazku. Wszystko zaczęło się od tego, że na studiach sama udzielałam korepetycji z angielskiego i stworzyłam niewielką stronę ze swoją ofertą. Z czasem dodałam na niej ogłoszenie koleżanki, która nauczała języka niemieckiego, więc strona dość szybko zaczęła być widoczna w wyszukiwarkach na frazy związane z nauką angielskiego i niemieckiego w Olsztynie. Ponieważ dość szybko zapełnił nam się grafik i przyszedł czas na obronę, musiałyśmy wstrzymać prowadzenie zajęć i pojawiło się pytanie, co zrobić ze stroną, którą szkoda było tak po prostu usunąć.
Pomyślałam, że warto udostępnić możliwość ogłaszania się innym osobom i tu z pomocą przyszedł Marcin, który pomógł zrealizować ten pomysł. I tak dokładnie 10 lat temu, w 2006 r. powstały e-korepetycje.net – tym razem już z ogłoszeniami z większości szkolnych przedmiotów, których lista do dziś się powiększa.
A co dalej, jak to się stało, że e-korepetycje.net jest największym serwisem ogłoszeń korepetycji w Polsce?
Marcin Gryszko: Potem to tak naprawdę lata ciężkiej pracy. Każdy właściciel biznesu wie, że nie jest to łatwy kawałek chleba. Na początku sami pracowaliśmy nad serwisem dniami i nocami, gdyż dodatkowo pracowaliśmy w innych firmach. Z czasem, kiedy pojawił się pierwszy pracownik, wygospodarowaliśmy jeden z pokoi w naszym mieszkaniu na biuro. Nigdy nie stanęliśmy w miejscu, cały czas rozwijamy się i pracujemy nad serwisem – już w dużo większym zespole i poza własnym mieszkaniem.
Jak ten serwis ewoluował na przestrzeni tych 10 lat?
Marcin Gryszko: Zaczynaliśmy od najprostszej strony z kilkoma ogłoszeniami. Zauważyliśmy, że jest potrzeba obecności takiego serwisu w sieci, więc wkładaliśmy mnóstwo pracy w jego udoskonalanie i rozwój. Gdy nastąpił skok popularności serwisu, musieliśmy popracować nad jego automatyką. Stale go rozbudowujemy i unowocześniamy, wprowadzamy zmiany, aby dostosować go do potrzeb użytkowników. Stawiamy nie tylko na rozwój technologiczny, ale również komunikacyjny. Budowa tożsamości i rozpoznawalności serwisu oraz komunikacja z naszymi odbiorcami jest niezwykle istotna, dlatego dbamy także o ten aspekt.
Skąd czerpiecie inspirację do działania?
Marcin Gryszko: Inspiracją są sukcesy naszych użytkowników, a działania które podejmujemy wynikają z ich potrzeb. Dlatego staramy się być blisko nich, często pytać ich o zdanie. A oni dziękują nam tym, że są z nami od lat, korzystają z serwisu i dzięki nam osiągają sukcesy. Jest coraz więcej osób, których działalność opiera się głównie na udzielaniu korepetycji, a których sukces rozpoczął się właśnie od dodania ogłoszenia na e-korepetycje.net.
W takim razie, jak pomagacie swoim użytkownikom?
Marta Gryszko: Przede wszystkim dajemy platformę, czyli miejsce do spotkania się korepetytorów i uczniów. Udostępniamy im także wiedzę, która jest pomocna w edukacji, za pośrednictwem naszego bloga.
Korepetytorzy mają swoje miejsce – nie muszą zakładać stron internetowych, żeby można było ich odnaleźć. Oni przedstawiają się w serwisie potencjalnym klientom i dbają o jak najlepszą współpracę z uczniami, a my zajmujemy się kwestiami technicznymi i promocją strony. Uczniom z kolei dajemy możliwość szybkiego przeglądu korepetytorów. Mają ich wszystkich w jednym miejscu, pod ręką, z widocznymi opiniami innych uczniów.
Czy macie plany na dalszy rozwój e-korepetycji?
Marcin Gryszko: Oczywiście. Mamy zapisane setki mniejszych lub większych pomysłów na rozwój. Na bieżąco wprowadzamy aktualizacje, a rewolucję szykujemy na 2017 rok. Planujemy dodać więcej funkcjonalności dla użytkowników, aby serwis stał się jeszcze bardziej przyjazny.
Jak dzielicie się pracą?
Marcin Gryszko: Patrząc na działania operacyjne, to ja zajmuję się głównie techniczną stroną serwisu, razem z programistami wdrażamy pomysły, które wypracujemy wspólnie w całym zespole. Marta odpowiada głównie za widoczność serwisu w Internecie, czyli koordynuje zespołem realizującym działania marketingowe i sama realizuje część zadań.
Czego sobie życzycie na kolejne 10 lat?
Marta Gryszko: Przede wszystkim dalszego rozwoju, zarówno jeśli chodzi o sam serwis, jak i o kolejne sukcesy ogłaszających się u nas korepetytorów i ich uczniów. Nie ma nic lepszego od świadomości, że praca naszego kilkuosobowego zespołu jest w stanie w tak dużym stopniu pomóc tysiącom innych osób – z jednej strony zapewnić korepetytorom pracę, w której się spełniają, a z drugiej strony pomóc uczniom znaleźć osoby, które rozwiążą ich problemy w nauce albo pomogą w uzyskaniu wyższych kwalifikacji zawodowych.