Dzieci - zagrożenia w sieci

Dostęp do sieci internetowej ma już praktycznie każdy. Dzieci zaczynają korzystać z Internetu w coraz młodszym wieku. Średnia ta przypada w Polsce na około 9 lat. Niestety coraz więcej rodziców sadza dziecko przed tabletem, telefonem, czy laptopem w wieku nawet przed przedszkolnym. Wynika to z braku możliwości poświęcenia czasu własnego na zajęcie się pociechą, a puszczona w Internecie bajka stanowić ma wówczas rodzaj niańki. Szkoda tylko, że taki widok jest coraz częstszy, a puszczane filmy nie stanowią wartościowego przekazu edukacyjnego. Zdarza się również, że już nawet kilkulatek potrafi „obsłużyć” YouTube, oczywiście klikając na obrazki od filmików, i samodzielnie przełączać sobie bajki. Z reguły rodzicom wydaje się, że w pełni kontrolują to, co ich dzieci robią w sieci, na jakie strony zaglądają.

Z przeprowadzonych dotychczas badań wynika, że niestety większość dzieci korzysta z Internetu bez jakiejkolwiek kontroli rodzicielskiej. Ponad 66% dzieci korzysta z komputera z dostępem do sieci w swoim pokoju. Tak duży procent może wynikać również z tego, że dzieci mają znacznie większą potrzebę korzystania na co dzień  z wirtualnych zasobów, a nie każde gospodarstwo domowe ma sieć rozprowadzoną po całym mieszkaniu czy domu.

Niestety duża część populacji rodzicielskiej nadal żyje w przekonaniu, że największym zagrożeniem dla jej dziecka w Internecie jest dostęp do pornografii. Oczywiście jest to problem. Nie jest to jednak jedyne zagrożenie, jakie niesie ze sobą Internet. Rodzice nie powinni zostawić dzieciom pełnej swobody w korzystaniu z zasobów sieci. Może się to wydawać kontrowersyjnym stwierdzeniem, bo gdzie tu prywatność dziecka. Należy jednak zdać sobie sprawę, że większą szkodę może stanowić pozostawienie samemu sobie pociechy z dostępem do Internetu, aniżeli ingerowanie w życie osobiste i kontrolowanie ich działań.

Najprostszy model zagrożeń można opisać jako „model 3C” ( z języka angielskiego: content, contact i conduct). W najprostszym ujęciu chodzi o niebezpieczeństwo płynące z dostępnych treści, kontaktu z niewłaściwym ludźmi oraz podjęciem działań niebezpiecznych przez dzieci, które to działania będą miały negatywne konsekwencje dla otoczenia i ich samych.

 

Content, czyli treści

Pierwszym zagrożeniem, jakie przychodzi dorosłym do głowy, a związanym z korzystaniem przez dziecko z Internetu jest dostęp do pornografii. Właściciele witryn z tego typu treściami nie prowadzą weryfikacji wieku, chyba że przez weryfikację uznawać kliknięcie w przycisk „TAK” pod oświadczeniem, że ma się ukończone 18 lat. Dodatkowo, oprócz twardej pornografii, częściowo z zablokowanym dostępem, jest mnóstwo materiałów z miękką pornografią, która jest takim samym zagrożeniem dla nieletnich. Oglądanie tego typu treści przez osoby małoletnie, dojrzewających nastolatków, może powodować wypaczenie sposobu postrzegania i rozumienia zasady nawiązywania relacji damsko-męskich. Jednak nie tylko o seksie, jako zagrożeniu, tu mowa.

Do treści niebezpiecznych należy zaliczyć wszelkie materiały dotyczące przemocy, zachowań niebezpiecznych. Mowa tu nie tylko o przemocy wobec drugiego człowieka, ale również o przemocy wobec zwierząt. Coraz więcej młodych osób, poza posiadaniem profilu w sieciach społecznościowych, nagrywa również własne filmiki i udostępnia na kanale YouTube. Tam, dostęp do treści niewłaściwych, jest praktycznie nieograniczony. I nie mówimy o scenach pornograficznych, a na przykład o filmikach, na których nastolatkowie znęcają się nad swoimi rówieśnikami lub są oprawcami zwierząt. Co jest porażające, pod tego typu treściami możemy spotkać pozytywne komentarze, które wyrażają poparcie dla tego typu zachowania jego autora. Dzieciom coraz bardziej zaciera się linia oceny pomiędzy tym co jest dobre, właściwe, poprawne, a działaniami niemoralnymi, destrukcyjnymi, czy szkodliwymi. Dręczenie rówieśników jest zabawą, jest dozwolone i zabawne. A większość oprawców nie ma świadomości konsekwencji w podejmowaniu tego typu działań. Dotyczy to skutków zarówno dla oprawcy, jak i skutków dla jego ofiary.

W sieci, bez najmniejszego problemu można znaleźć informacje o tym, jak popełnić samobójstwo, jak skutecznie gnębić koleżanki czy kolegów ze szkoły i otoczenia lub w jaki sposób „skutecznie” się odchudzać. Dostęp do tego typu informacji jest szalenie niebezpieczny dla małoletnich, szczególnie gdy nie są one świadome zagrożeń, jakie one w przyszłości mogą ze sobą nieść.

internet

 

Contact, czyli kontakty

Teoretycznie dopiero w wieku 13 lat dziecko może założyć profil na popularnym portalu społecznościowym Facebook. Teoretycznie dlatego, że w wielu przypadkach konta tam posiadają już młodsi użytkownicy, którzy podczas rejestracji podają fałszywe informacje. Serwis niestety ma ograniczone możliwości weryfikacyjne w takich przypadkach. Podobnie rzecz się ma w przypadku innych serwisów, jak Instagram, Snapchat, Pinterest i inne. Brak kontroli nad znajomościami zawieranymi tymi kanałami może mieć poważne konsekwencje. Nie oznacza to oczywiście, że każde dziecko posiadające profil społecznościowy, jest lub stanowi zagrożenie dla innych. Jednak jest to miejsce, które w sposób szczególny naraża małoletnich na ataki ze strony cyberprzestępców. Oprawcami mogą być zarówno rówieśnicy, jak i osoby dorosłe. Często pojawiają się informacje w mediach na temat tzw. groomingu, czyli uwodzenia dzieci przez osoby pełnoletnie, w celu wykorzystania seksualnego. Dlatego szczególnie należy uczulić dzieci na podawanie w sieci danych osobistych, w tym danych osobowych, adresu zamieszkania, czy rodzaju zdjęć, jakie chcą udostępnić. Dzieci, choć wydawałoby się tak bardzo świadome i obeznane z Internetem (jak same twierdzą) są w tym wszystkim bardzo jeszcze naiwne. A wysokie umiejętności manipulacyjne osób trzecich są prostą drogą do tragedii.

 

Conduct, czyli działanie

W tym obszarze należy poruszyć wszystkie zachowania, które mogą być podjęte przez osoby małoletnie w sieci, oraz przez osoby dorosłe, wobec dzieci. Coraz bardziej nagłaśnianym medialnie problemem jest cyberprzemoc. Agresja elektroniczna może przybierać różne formy. Są to zarówno obraźliwe komentarze wysyłane lub pisane pod profilami osób trzecich, tworzenie dedykowanych stron lub profili, które mają służyć poniżeniu, obrażeniu czy gnębieniu innej osoby. Czasami w wiadomościach słychać informacje o tym, że nastolatek popełnił samobójstwo, ponieważ był w ten sposób prześladowany. Wydawać by się mogło, że tak rzadko pojawia się tego typu informacja, że skala cyberprzemocy praktycznie nie występuje. Jednak takie tematy poruszane są w mediach publicznych dopiero, gdy konsekwencje takich zachowań stają się tragiczne w skutkach dla ofiary. Należy mieć świadomość, że z przemocą w sieci, słowną, graficzną, młodzi ludzie spotykają się codziennie. Bardzo często dorośli nawet nie wiedzą, że ich dziecko jest nękane, obrażane czy wyzywane, albo stało się obiektem drwin.

Drugim, nie mniej  groźnym zjawiskiem, jest seksting. Jest to publikowanie w sieci zdjęć o charakterze pornograficznym, przez osoby niepełnoletnie. Zdjęcia, czy filmiki, mogą być wysyłane przez komunikatory, umieszczane na profilach lub wysyłane z telefonów komórkowych. W badaniu Fundacji Dzieci Niczyje do tego typu działań przyznało się 11% młodych ludzi.

Poza wymienionymi powyżej, tylko kilkoma najważniejszymi zagrożeniami, do negatywnych skutków długotrwałego korzystania z Internetu przez osoby niepełnoletnie można dodać: uzależnienie od Internetu, obniżenie umiejętności nawiązywania poprawnych relacji międzyludzkich w świecie realnym, wypaczenie poglądów oraz obniżenie wartości moralnych.

Absolutnie nie można postrzegać dostępu do sieci jako zło. Mądrze wykorzystane zasoby stanowią nieograniczone źródło wiedzy, której zdobycie w świecie rzeczywistym byłoby znacznie utrudnione. Internet to również możliwość nawiązania kontaktów z ludźmi z całego świata, poszerzanie własnych horyzontów, poznanie innych kultur i obyczajów. Możliwe jest to tylko, gdy zasoby Internetu będą wykorzystywane mądrze, z pełną odpowiedzialnością, a w przypadku młodych, jednak pod przynajmniej minimalną kontrolą rodziców.

O autorze

avatar
e-korepetycje.net

Te artykuły też mogą Ci się spodobać

Prymus – czy warto się wyróżniać na tle klasy?

W szkołach można znaleźć całą galerię postaci – średniaków, indywidualistów, buntowników, gwiazdy sportu... Wśród nich wyróżniają się jednostki wybitne, odznaczające się najlepszymi wynikami w nauce, czyli prymusi.Czy opłaca się przewyższać innych pod względem nauki i odcinać od reszty klasy?

Rodzic kontra nauczyciel

Współpraca rodziców z nauczycielami powinna opierać się na wzajemnym poszanowaniu i zaufaniu. Nauczyciel widzi nasze dziecko z perspektywy ucznia i ocenia jego zachowanie w szkolnym środowisku. Rodzic zna swoje dziecko i wie, co się dzieje w domu. Połączenie wiedzy ich obojga to droga do sukcesu ucznia.

Dodaj ogłoszenie
Najpopularniejsze artykuły
10 najlepszych aplikacji do nauki języków obcych

Znajomość języka obcego jest praktycznie niezbędna w dzisiejszym świecie. W poniższym tekście przedstawimy Wam 10 aplikacji mobilnych, które umożliwiają naukę różnych języków obcych.

Jakie książki wybrać, aby dobrze przygotować się do matury z matematyki?

Jakie książki wybrać, aby dobrze przygotować się do matury z matematyki? Ciężko na to pytanie odpowiedzieć, ponieważ na rynku jest bardzo dużo pozycji. Przedstawiamy subiektywną listę od naszego korepetytora.

Matura ustna z angielskiego - przydatne zwroty

Zebraliśmy zwroty z języka angielskiego, które musisz znać przed egzaminem ustnym.

Baza testów
e-korepetycje.net
Marketing internetowy w edukacji
Pobierz darmowe ebooki
i zapisz się na newsletter.
e-book




Raport cen korepetycji 2024