W pierwszej części naszego cyklu przedstawiliśmy Wam Chorwację od trochę mniej znanej strony. Więcej na ten temat możecie przeczytać w naszym poprzednim artkule tutaj. Dziś prezentujemy krótko listę miejsc nieco bardziej egzotycznych, co nie znaczy, że niedostępnych. Wybierzemy się w podróż po Azji i Ameryce Północnej. Choć kraje te są bardzo odległe od Polski, na prawdę można znaleźć dobre okazje cenowe na bilety lotnicze, a nocleg i wyżywienie na miejscu wcale nie muszą być drogie. Gotowi na ekstremalne odkrycia?
Kirgistan
To państwo, które zdobywa coraz większą popularność wśród polskich turystów. Ten górzysty kraj (góry stanowią tu 93% powierzchni) graniczy z Chinami, Kazachstanem, Tadżykistanem i Uzbekistanem. Brak obowiązku wizowego sprawia znacznie ułatwia wyjazd. Przed podróżą na więcej niż 5 dni trzeba jednak załatwiać dodatkowe zezwolenie, za który należy uiścić opłatę. Chociaż to kraj dość surowy pod względem infrastruktury hotelowej ( prawie jej brak), to dla miłośników trekkingu, wspinaczki i pięknych widoków stanowi atrakcyjny kierunek wakacyjny. Przeszukując oferty biur podróży z reguły napotkamy wycieczki łączone, które oprócz zwiedzania Kirgistanu oferują połączenie wyprawy do Uzbekistanu lub Chin. Głównym celem turystów jest Karakol i łańcuch górski Tienszan. Karakol to niewielkie, prawie 60 tysięczne miasteczko, w którym można znaleźć kilka hoteli 2-3 gwiazdkowych. Ale nie o wygodę i luksus tu chodzi. To baza wypadowa do wspinaczek. W samym Karakole znajdziemy również drewniany meczet wzniesiony przez chińskich muzułmanów oraz cerkiew rosyjską z XIX w. Kirgistan nie ma dostępu do morza, jednak posiada piękne i ogromne jezioro Issyk-kul z piaszczystymi plażami. Akwen ma aż 180 km długości i jest drugim co do wielkości jeziorem górskim na świecie. Amatorzy wygody i luksusu powinni wybrać północny jego brzeg. Wybudowane tu hotele latem zapełniają się turystami. Dla miłośników ciszy, natury oraz chcących być bliżej kultury i tubylców, zdecydowanie lepszy będzie południowy brzeg Issyk-kul. Można tu przenocować w jurtach i zjeść lokalne potrawy.
Kirgistan nie obfituje w wiele zabytków i muzeów do zwiedzania. Nie można jednak nie wspomnieć o mauzoleum Domen Babura oraz o świętej górze Sułajman Too (wpisanej na listę UNESCO). Obie te atrakcje można znaleźć w drugim co do wielkości mieście, Osz. Kraj ten swego rodzaju skansen narodów. Na jego terenie żyją przedstawiciele aż 154 narodowości i grup etnicznych. Największą stanowią Kirgizi, a poza nimi sporo jest Uzbeków i Rosjan. Na uwagę zasługują Dunganie – chińska mniejszość wyznająca islam.
Hongkong
To chińskie miasto, które łączy ze sobą tradycję i kulturę oraz wielkie szklane wieżowce i nowoczesność. Hongkong w świetle prawa jest miastem chińskim, jednak posiada dużą autonomię. Ma swój własny rząd, walutę, paszport i konstytucję. Całość podzielona jest na 3 główne regiony: wyspę Hongkong, półwysep Kowloon oraz tzw. Nowe Terytoria. Hongkong to jedno z najbardziej zaludnionych miejsc na świecie. Średnia gęstość zaludnienia wynosi około 6200 osób na km kwadratowy. Jednak miejscami wskaźnik ten dochodzi do nawet 43 tysięcy osób. W związku z tym przestrzeń życiowa jest nieco ograniczona, co nie znaczy, że miasto jest bardzo zabudowane. Wśród kilkudziesięciopiętrowych budynków mieszkalnych znajdują się liczne parki, lasy i obszary zielone. Niemniej nocleg tutaj jest dość drogi, a mimo miejskiej zieleni nad zabudowaniami góruje smog. Ze względu na panujący klimat subtropikalny, warto to miejsce odwiedzić wiosną lub jesienią, kiedy temperatury są umiarkowane a powietrze mniej wilgotne. Zdecydowanie najlepiej poruszać się tu komunikacją miejską, czyli metrem i autobusami. Koniecznie należy też odbyć podróż drewnianym piętrowym tramwajem kursującym po uliczkach.
Podczas zwiedzania nie można ominąć Alei Gwiazd znajdującej się na półwyspie Kowloon. Niczym w Hollywood znajdziemy tu odciski dłoni gwiazd filmowych, czy pomnik Bruca Lee.W dalszą drogę udać się można schodami do Świątyni Dziesięciu Tysięcy Buddów. Na wzgórzu, w głównej świątyni znajduje się prawie 13 tysięcy złoconych figurek Buddy, a wegańska stołówka prowadzona przez mnichów zachwyci podniebienia nawet zdeklarowanych mięsożerców. W taoistycznej świątyni poświęconej bogu Wong, Sik Sik Yuen Wong Tai Sin spotykają się wyznawcy taoizmu, buddyzmu i konfucjanizmu. W samym Hongkongu obowiązkowo należy odwiedzić Wzgórze Wiktorii. To z niego rozpościera się panorama na całe miasto. Można dostać się tu tramwajem, autobusem lub wejść pieszo. Na nowoczesnej ulicy Hollywood Road odnajdziemy Świątynię Man Mo poświęconą bogom literatury i wojny. Spacer po Soho, dzielnicy ciągnącej się wzdłuż najdłuższych ruchomych schodów na świecie to połączenie europejskiego klimatu, barów i restauracji, upchniętych w chińską kulturę i zwyczaje. Na wyspie Lantau koniecznie trzeba odwiedzić ogromny posąg Buddy, do którego można wjechać kolejką liniową lub podjechać autobusem. W Herbacianym Domu zaś można wziąć udział w tradycyjnej ceremonii picia herbaty.
Meksyk
A dokładnie Meksykańskie Stany Zjednoczone. Jak pisaliśmy wcześniej, nad Hongkongiem unosi się smog. Jednak jest on niczym w porównaniu do najgęstszego smogu na świecie, który wisi na stolicą Meksyku, czyli Meksykiem. To kraj, który przypadnie do gustu nieco bardziej odważnym turystom. Chociaż biura turystyczne zapewniają o bezpieczeństwie podczas pobytu w turystycznych kurortach, nie można zapominać, że handel narkotykami, walki gangów i brutalne morderstwa nie są tu rzadkością. Meksyk dzieli się na 6 głównych regionów turystycznych: Północny Meksyk, Centralny Meksyk, Baja California, Bajio, Wybrzeże Pacyfiku i Półwysep Jukatan. Właśnie od tego półwyspu warto zacząć zwiedzanie.
Dla odkrywców starożytności polecamy prekolumbijskie miasto Chichén Itzá. Znajdujące się tu świątynie El Castillo, El Caracol i Świątynia Wojowników zostały ogłoszone jednym z siedmiu cudów świata. Podczas podróży nie można pominąć również stolicy Jukatanu, Méridy, gdzie znajduje się najstarsza w całym kraju katedra świętego Ildefonsa. Warto odwiedzić również Cancún, gdie znajduje się największe na świecie podwodne muzeum. Miejsce to szczególnie spodoba się turystom poszukującym luksusów hotelowych, egzotycznych drinków pitych na piaszczystej plaży, partyjki golfa czy żądnym adrenaliny podczas uprawiania sportów wodnych. Fani horrorów powinni udać się na Wyspę Lalek. Na tej bezludnej wyspie, na nagich i obumarłych drzewach pozawieszane są lalki. Według legendy, w jednym z kanałów utopiła się dziewczynka. Zaraz po tym mieszkaniec wyspy, Don Julian Santana Barrera zaczął wyławiać z wody lalki, które porozwieszał na gałęziach uznając je za domy duszy zmarłego dziecka. Na Wyżynie Meksykańskiej, w wąskiej dolinie, znajduje się miasteczko Zacetas. Centrum tego miasta wpisane zostało na listę światowego dziedzictwa UNESCO. W znajdujących się tu muzeach można obejrzeć dzieła Picassa i Chagalla. Będąc w górach Naica koniecznie trzeba zajrzeć do Kaplicy Sykstyńskiej Kryształów. Dla odważnych polecam zaś przejazd najwyższym na świecie mostem Puente Baluarte Bicentenari. Ma on 403 metry wysokości i 1124 metry długości. A z ciekawostek warto wiedzieć, że:
- szczegółowa mapa stolicy ma aż 200 stron;
- Najpopularniejszym sportem jest piłka nożna;
- Meksykowi zawdzięczamy czekoladę, kukurydzę i chilli;
- Stolica Meksyku leży na terenie wielkiego jeziora, które zostało „wypite” przez mieszkańców przez ostatnie 200 lat;
- Dzieci nie dostają prezentów na Boże Narodzenie, tylko 6 stycznia na Święto Trzech Króli.