„Gdy człowiek jest szczęśliwy, żyje w harmonii z samym sobą i swoim otoczeniem” (Oscar Wilde). To stan, do którego powinna zmierzać każda istota ludzka. Nowy Rok jest szczególną okazją do takich refleksji i podejmowania kroków, by być lepszym, pogodniejszym, pełnym inicjatywy.
Od czego zacząć? Od wprowadzenia w życie pozytywnych nawyków:
Tu i teraz
Nie oglądajcie się za siebie i nie wybiegajcie w daleką przyszłość, bo najważniejsze jest to, co się dzieje teraz. Obecne działania wpływają na jakość życia za jakiś czas. „Przyszłość będzie szczodra jedynie wtedy, kiedy wszystko ofiarujesz teraźniejszości” (Albert Camus).
Spójrzcie na swoje talerze
Pamiętajcie, że to, co jecie w istotny sposób wpływa na waszą kondycję fizyczną, a także na samopoczucie. „Należy żyć nie po to, aby jeść, a jeść po to, aby żyć” (Sokrates) i dlatego warto odżywiać się racjonalnie, bo płyną z tego same korzyści np. dodacie sobie energii, unikniecie wielu chorób.
Nie użalajcie się nad sobą
Narzekanie niszczy mózg, który jest elastyczny i nie dąży do wykonywania pracy ponad tą, którą musi zrealizować. Jak to działa? Gdy powtarzacie jakąś czynność (np. utyskiwanie), neurony rozgałęziają się w stronę innych, aby upłynnić przekazywanie informacji. Prowadzi to do tego, że w przyszłości odwzorowuje się dany czyn o wiele prościej, nawet nie będąc tego świadomym. Narzekanie może stać się „prawdopodobnym” zachowaniem, które spowoduje, że będziecie patrzeć na świat w negatywnym świetle.
Powiedzcie „nie”
Nie wolno się na wszystko godzić, by przypodobać się innym. Trzeba znać swoją wartość i stać na straży swojej niezależności. Czasem niezbędne jest, by wyrazić swój sprzeciw i jednocześnie pokazać, że jesteście wierni swoim zasadom. Na ile sami siebie cenicie, na tyle jesteście poważani przez innych.
Inni są niewinni
Macie przyjaciół, ale i wrogów, którzy są wam nieprzychylni, zadają wam rany i rzucają kłody pod nogi. Niektórzy robią to nieświadomie, inni z premedytacją, a wy tłumaczycie ich i usprawiedliwiacie ich zachowanie. Całą winę bierzecie na siebie. Takie postępowanie nie uszczęśliwia. Pamiętajcie o sobie, o swojej pozycji i nie obarczajcie się winą bez powodu.
Ja to zrobię najlepiej
Liczcie na siebie, ale jednocześnie dajcie sobie pomóc. Myślenie „ja to zrobię najlepiej” może spowodować, że weźmiecie na siebie zbyt wiele obowiązków, których nie będziecie potrafili wypełnić. Pojawi się stres, zły humor, poczucie niespełnienia itp. Inni też wiele potrafią i choć nie zrobią czegoś według waszego zamysłu, to świat się nie zawali.
Podnoście kwalifikacje zawodowe
Pomyślcie o podwyższeniu albo zdobyciu nowych kwalifikacji zawodowych nawet, gdy lubicie obecną pracę. Jeśli jesteście bezrobotni to na pewno będziecie bardziej atrakcyjnymi kandydatami dla potencjalnych pracodawców. Baza dostępnych ofert jest bardzo szeroka np. kursy wieczorowe, studia podyplomowe. Nie tylko poszerzycie swoje kwalifikacje, podwyższycie wykształcenie, zdobędziecie nowe uprawnienia, ale też zapoznacie się z nowymi trendami w dziedzinie.
Odrzućcie materializm
Pogoń za rzeczami nie daje szczęścia. Jeśli staniecie się posiadaczami przedmiotów, które były w Waszych centrum zainteresowania, uzyskacie radość, ale tylko na chwilę. Czemu się tak dzieje? Okazuje się, że pożądany skarb wcale nie jest taki niezwykły, a droga, która do niego prowadziła, spowodowała, że straciło się przyjaciół, zaniedbało hobby itp.
Odkryjcie albo rozwijajcie swoje pasje
Pasja to coś, co wciąga, co się lubi i poświęca się temu czas. Niektórzy są szczęściarzami i wykonują pracę, która jest ich pasją. W takich przypadkach wypełnianie swoich obowiązków zawodowych nie jest przykrą koniecznością, ale przyjemnością. Robienie tego, co się lubi dodaje energii i nastraja pozytywnie.
„Zrobię to później”
To tzw. prokrastynacja (zwlekanie), czyli odkładanie spraw na późniejszą realizację, pomimo posiadanej świadomości pogorszenia sytuacji wskutek własnej opieszałości. Poprzez odroczenie w czasie wykonania czegoś, czego się nie lubi następuje poprawa samopoczucia. Można się skupić na innych przyjemnych aktywnościach i utwierdzać się w przekonaniu, że kolejny dzień będzie lepszy. Nieuniknione jednak zawsze nadchodzi i wtedy pojawia się stres: „Jak ja to teraz wykonam. Nie wyrobię się”.
Waszą egzystencję kształtują nawyki. Te złe sprawiają, że nie jesteście szczęśliwi i dlatego trzeba je eliminować. Dzięki zmianie podejścia do życia możecie sprawić, że dobre przyzwyczajenia będą u was przeważać i staniecie się optymistami.