Gergely Kovacs
Dziękuję za opinię. Trochę mnie dziwi, że Pan tak elokwentnie sformułował to bo na pewno nie miał Pan lekcję ze mną. Może gdyby faktycznie miał, to potrafiłby Pan zdecydować, czy jestem "Pan" czy "Pani" i też uważałby Pan na literówki, takie jak "podszmifuje" i "nauczą Pan". Choć od tego może lepiej by było wybierać korepetycje języka polskiego. Który podejrzewam, że jest Pana "Muttersprache", więc przydałoby się porządnie używać. Ja z kolei z miłości do tego języka, kraju i kultury nauczyłem to i bardzo przykro mi, że mój poziom języka polskiego nie odpowiada Panu (choć nadal nie wiem jaki sposób mógł Pan to oceniać). Ale trudno, nie każdy potrafi docenić wysiłek innych. Ja spróbuję dalej wszystko, żebym mógł jak najlepiej używać ten piękny język. W każdym razie to nie ma żadnego znaczenia z punktu widzenia węgierskiego, bo ja oferuję lekcje tego język i nie polskiego. A w tym zakresie nie dostałem jeszcze żadnej reklamacji. Jeśli będzie miał Pan merytoryczne uwagi do moich lekcji, to chętnie poczytam. A do tej pory życzę miłego dnia i wiele sukcesów w pisaniu dziwne opinie bez podstaw na różnych stronach internetowych. Pozdrawiam!