Janek znowu polubił angielski. K.: Mama kazała powiedzieć, że jestem najlepszy w klasie oprócz chłopca z Anglii.Te informacje zwrotne zachęciły mnie, żeby uczyć na własną rękę. Na razie pracuję dla Tutlo.Uwaga: ja nie obiecuję, że Państwa dziecko będzie najlepsze w klasie. K. jest zdolny. Wystarczyło go zachęcić. (Miałem uczennicę, która nie chciała się uczyć przez internet, bo miała już dodatkowy angielski w szkole językowej. Poprosiłem jej mamę, żeby poszukała innego lektora, bo jako lektorowi Tutlo nie wypadało mi powiedzieć Lepiej niech Pani odpuści Tutlo, bo Pani córka zniechęci się do angielskiego. Gdybym nie pracował dla Tutlo, powiedziałbym: Lepiej, żeby Pani córka robiła w tym czasie coś, co lubi.) Na pewno Państwa dziecko będzie lepiej umiało angielski po korepetycjach u mnie, jeżeli nie będzie zmuszane do nich.Preferuję uczniów szkół podstawowych, bo ich jeszcze można zarazić bakcylem angielskiego.:) Cena online jest ta sama co za dojazd - 70 zł - bo nie lubię siedzieć przed komputerem, a łatwiej zachęcić ucznia do nauki, jeśli jestem obok. (Jeśli dwoje dzieci będzie miało lekcję jedną po drugiej, to zapłacą Państwo po 50 zł za lekcję.Lekcje u mnie na Lęborskiej - 50 zł.Dojeżdżam tylko na Smochowice, Ogrody i do centrum.