Zyciorys najlepiej pisac po smierci wtedy opisuje sie zamknieta opowiesc. Zyjac intensywnie, wciaz dopasowujac sie do potrzeb srodowiska,kazdego dnia pracujac nad swoimi kompetencjami zawodowymi, wplatam nowe nici do gobelinu swojego zycia. Studia skonczylem 30 lat temu ale pasja poznania zostala moim duchem sprawczym. Napedzany dzieciecym glodem nowej wiedzy, gram na instrumentach, rzezbie, poznaje nowe jezyki, kultury, sposoby myslenia… lub gatunki bezmyslnosci. Najbardziej fascynuje mnie ludzki mozg i swiatynia mysli zapisana w jezyku. Jego tworczy i destrukcyjny charakter. Zarowno jezyka jak i mozgu. Badam analizuje poszukuje Tak ze zwyklego zjadacza chleba zostalem kolejno artysta plastykiem, free lance projekt managerem w duzej firmie, tlumaczem by wreszcie dojrzec do bycia mentorem. Ciesze sie ze sie odnalazlem ze pomiedzy wieloma pasjami i zdolnosciami znalazlem sile i odwage zeby zajac sie tym co mnie fascynuje najbardziej. Ta moc chcialbym Wam przekazac. Nie odpowiem na wszystkie tajemnice za Ciebie. Przekaze ci za to zestaw kluczy zebys bladzac odnalazl wlasciwa droge. Ucze jezyka niemieckiego , historii, pracy nad soba, panowania nad emocjami. Najwazniejszy jest dla mnie rozwijajacy aspekt procesu dydaktycznego. I to wlasnie kontakt z uczniem jest najwazniejsza czescia tej ukladanki. Najchetniej przynajmniej na poczatku kontakt osobisty. Ciebie zachecam do notatek recznych, reczne pisanie uaktywnia wiecej czesci mozgu niz klikanie. Czlowiek na zywo to nie obraz na ekranie, stymuluje wiecej receptorow i porusza wiecej obszarow mozgu.