Prezentacja video
Opis ogłoszenia
Od 12 lat jestem nauczycielem matematyki , absolwent Uniwersytetu Warszawskiego i członek Mensa Polska.
Specjalizuję się w pomocy licealistom i uczniom podstawówki, którzy mają duże braki materiałowe do nadrobienia.
Na zajęciach moi uczeniowie piszą i rozwiązują zadania samodzielnie . Nie podaję gotowych odpowiedzi. Po wyjaśnieniu danego zagadnienia na konkretnych przykładach, zadaję odpowiednie pytania nakierowujące . Odpowiadając na nie, uczeń sam dochodzi do prawidłowych wniosków i jest w stanie samodzielnie znaleść odpowiedź na zadanie.
Po każdej lekcji uczeń dostaje kilka zadań domowych wraz z pomocą online (z regułu na 20 min. pracy własnej). Dzięki czemu utrwala sobie nabytą wiedzę.
Kontant telefoniczny: 691 300 540
Stanisław Hański
Dostępność
Zakres lekcji
Miejsce lekcji
Ostatnie opinie
wystawiono opinii: 10

Świetny nauczyciel, który potrafi w jasny sposób przekazać wiedzę, a efekty przychodzą natychmiast.
Warunek oczywiście, że dziecko chce się uczyć, bo inaczej nic z tego nie będzie. Pan Stanisław ze swej strony jest otwarty i pomocny.
Bardzo się cieszę, że udało mi się Pana znaleźć i będę polecać Pana każdemu.

ODRADZAM usługi pana Stanislawa.
Hej Wszystkim, Opowiem Wam jak zmarnować parę tysięcy na korepetycje u pana [nazwisko ukryte].
Moje dziecko miało w trzeciej klasie szkoły podstawowej 4 na koniec roku. Zmienił się nauczyciel i na kolejne półrocze miało 2. Wtedy, w ferie, nawiązaliśmy współpracę z panem Stanisławem. Przychodził chyba co dwa dni, pamiętam, że wydałam około 1.100 zł na korepetycje w ciągu tych dwóch tygodni. Po feriach miał być bardzo ważny sprawdzian z pierwszego półrocza. Efekt? 37%, czyli ocena jaka była na półrocze, taka pozostała.
Potem przyszedł inny pan, który w niecały semestr wyciągną średnią ważoną z 2 na 3,6 ale mojemu dziecku się nie podobał, więc od września kolejnego roku znów pan [nazwisko ukryte].
Przychodził średnio raz w tygodniu od września do marca choć bywało, że jakiś czas korepetycji nie było, ale bywało i tak, że w tygodniu było kilka lekcji. Zapłaciłam za to prawie trzy tysiące. Efekt? Na półrocze 2.
Pod koniec marca powiedział mi, że moje dziecko ma bardzo duże zaległości i że jedna godzina w tygodniu to za mało. Spytałam co w takim razie robił od września, dlaczego nic mi nie powiedział kiedy te zaległości były małe i po ile godzin mają inni jego uczniowie. Zaczął się plątać i powiedział, że nawet po dwa razy w tygodniu po półtorej godziny w klasie maturalnej. Odrzekłam, że moje dziecko jest w piątej klasie podstawówki, a nie w klasie maturalnej i większość jego kolegów nie ma żadnych korepetycji. Pan już się nie odezwał,miał mi jeszcze przysłać jakieś materiały, ale nie przysłał. Ja też nie chcę już go widzieć. Już dość pieniędzy ode mnie nawyciągał.
Pan [nazwisko ukryte] jest bardzo pewny siebie: oczekuje zapłaty 90 zł za godzinę. Są to stawki nauczyciela, a nie takiego sobie korepetytora, który nie jest nauczycielem. W której szkole on uczy? Jak przychodzi do domu, to na półtorej godziny, bo "na godzinę mu się nie opłaca", czyli 135 zl. Robi przerwę i nie przedłuża o nią lekcji. Ostatnio specjalnie spojrzałam na zegarek. Jak tylko wchodzi, podłącza do kontaktu telefon i power bank do ładowania. Za każdym razem. Od progu woła: "poproszę o kawę", która musi być odpowiednio mocna. Zaproponowałbym mu te kawę w przerwie, nie żałuję mu, ale ja nigdy sama bym komuś nie nakazała, że ma mi zrobić kawę. Trzeba go odwieźć. Kiedyś poprosił, żebym pojechała 17 kilometrów "jak mi zależy". Dla mnie odwiezienie go to pół godziny. On za swoje pół godziny bierze 45 złotych, a moje pół godziny i paliwo?
Dawał też lekcje zdalne, z którymi zazwyczaj był problem z połączeniem i zawsze mówił, że to moja wina. Telefon ma taki że trzeba go podsuszyć suszarką zanim się naładuje i nie obsługuje 5g, Raz był w pociągu lub na dworcu w czasie lekcji, ale zawsze mi wmawiał, że on ma super zasięg, a ja zły. A ma światłowód?Jakoś na moich zdalnych spotkaniach nigdy nie mam problemu z internetem, tylko córka ma na korepetycjach z nim.
Jest w nim coś dziwnego i niepokojącego. Ja się go trochę boję. Ma to przyczynę, ale chyba w komentarzu nie mogę o tym napisać z powodu regulaminu.
Wskazuje mi różne konta do robienia przelewów, dzwoni z różnych numerów, powiedział, że przez około pół roku nie może prowadzić i żebym go odwoziła, ale to było ponad rok temu. Okazuje się, że samochodu to on chyba wcale nie ma.
W ogłoszeniu jest napisane, że od 12 lat jest nauczycielem. A w której szkole niby jest tym nauczycielem? Nie przynosi żadnych dodatkowych materiałów. Robi zadania z podręcznika mojego dziecka, ale przecież te zadania zostały zrobione w szkole, to co to za nauka. Jest nauczycielem i nie ma jakiś kart pracy itp? Chwalił moje dziecko, że ma talent do matematyki, że się na tych korepetycjach nie przemęcza (to czemu nie daje mu trudniejszych zadań?), a teraz nagle mówi, że ma wielkie zaległości.
Tłumaczy się tym, że moje dziecko nie zna biegle tabliczki mnożenia. Bez przesady, ja nie znam do tej pory, a byłam najlepszą uczennicą w szkole, dwukrotna olimpijka (co prawda nie z matmy), zdałam maturę i ukończyłam studia.
ODRADZAM!
Zmarnowałam kilka tysięcy złotych, moje dziecko miało 2 i po roku korepetycji nadal ma 2. Proszę sobie wyobrazić, co by było, gdyby Państwo w swoich pracach mieli takie efekty. Czy szef i kontrahenci bez szemrania by Państwu płacili? Ja w swojej pracy jestem rozliczana z efektów. To nie o to chodzi, żeby prz siedzieć godzinę, wypić kawkę i zgarnąć kasę.


Bardzo polecam Pana Stanisława, pomógł mi przedostać się przez matematykę rozszerzoną i poprawić końcowe oceny na bardzo akceptowalny poziom. Elastyczne godziny, cierpliwość i świetne wyjaśnienia trudnych konceptów matematycznych stanowią tutaj świetną mieszankę przyjemnej nauki.

Serdecznie polecam zajęcia z panem Staszkiem. To najlepszy nauczyciel, na którego trafiłam na mojej edukacyjnej ścieżce, cierpliwy i wyrozumiały jak nikt inny. Zajęcia są prowadzone w profesjonalny sposób, o przeróżnych godzinach - zarówno bardzo wczesnych, jak i późnych, dostosowane pod uczniów. P. Staszek wszystko tłumaczy, nie ma dla Niego przysłowiowych "głupich pytań", jak trzeba, to powtarza wszystko kilka razy. Posiada odpowiednie podejście do ucznia. Bardzo dobrze objaśnia trudne materiały, interesuje się uczniami i cieszy się z ich wszystkich sukcesów w nauce. Dzięki niemu uczeń może pokochać matematykę. Jeżeli ktokolwiek ma wątpliwości, rozwiewam je, Pan Staszek jest odpowiednią osobą na odpowiednim miejscu :) Polecam!

Bardzo świetny korepetytor z dużym wykształceniem.
Jak ktoś czegoś nie rozumie umie wytłumaczyć od podstaw.

Pan Staś od kilku lat pomaga mojej córce. To zdecydowanie najlepszy nauczyciel jakiego mogę sobie wyobrazić.Ponieważ przed nami jeszcze kilka lat szkoły więc modlę się aby nie zrezygnował z uczenia ;) polecam każdej łamadze matematycznej!!

Polecam gorąco Pana Stanisława! Lekcje przebiegają w miłej atmosferze, natomiast merytoryka jest na najwyższym poziomie. nauczyciel pokazuje wiele technik uczenia się, można wybrać tę, która najbardziej odpowiada indywidualnym potrzebom :) jeszcze raz polecam, współpracę należy zacząć jak najszybciej!

polecam tego Pana. Miałam 3 nauczycieli dopiero pan Stanisław przygotował mnie dobrze do matury poprawkowej. Wreszcie zdałam!!

Panie Stanisławie! Dzięki raz jeszcze. Będe Pana polecał. 87% z rozszerzenia, a jak Pan pamięta, miałem w szkole tylko podstawę. Dostałem się na architekturę. Pozdrawiam.

Dziękuję za przygotowanie do poprawy pierwszego semestru. W półtora tygodnia nauczył mnie Pan więcej, niż pojąłem od początku roku w szkole.