Dzień dobry,



od dzieciństwa fascynowała mnie możliwość posługiwania się innym językiem i porozumienia się w nim z osobą z innego kraju. Wpływ miał chyba na to fakt, że urodziłam się na granicy polsko-czeskiej.



Angielskiego uczyłam się, oglądając Ulicę Sezamkową. Przygodę z francuskim rozpoczęłam w szkole, w wieku 11-tu lat.

Ostatecznie, połowę życia spędziłam we Francji, gdzie studiowałam i pracowałam. Francuskim posługuję się więc nawet częściej niż polskim.



Opuściłam Francję, by podróżować po Ameryce Łacińskiej i podszkolić mój hiszpański.



Z Opolanki, później Paryżanki przeobraziłam się ostatecznie w nomadkę, a pasję do języków przenoszę wciąż tam, gdzie się pojawiam i staram się nią dzielić z tymi, którzy pragną i potrzebują nauczyć się języka polskiego lub francuskiego.

A co za tym idzie, również odrobiny historii i kultury moich dwóch krajów.