Beata Brzeska
3,5/55 opiniiDla użytkownika Beata Brzeska
O mnie
Witam,
Nazywam się Beata i jestem nauczycielem z dyplomem doktora fizyki. Posiadam 16 letni staż pracy w liceum we Wrocławiu i 10 letnie doświadczenie jako egzaminator Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej.
Od wielu lat przygotowuję młodzież do egzaminu maturalnego z fizyki na poziomie rozszerzonym a także studentów do egzaminów na uczelniach.
Prowadzę kursy powtórkowe jak i od podstaw.
Zajęcia ze mną są strukturyzowane i ściśle dopasowane do modelu matury.
Oferuję lekcje indywidualne jak i w mniejszych czy większych grupach a także zajęcia online.
Zapraszam na bezpłatną 60 min konsultację, na której sprawdzimy stan Twojej wiedzy i przygotujemy najlepszy plan nauki dla Ciebie
Więcej informacji pod numerem telefonu:
609 269 407
dr Beata Brzeska.
Udzielam korepetycji
- 240 zł / 90 min
Napisz do użytkownika
Ostatnie opinie
wystawiono opinii: 5
Najlepszy nauczyciel fizyki jakiego miałam w całym cyklu edukacji włączając w to studia na Mechanice i Budowie Maszyn. Raz wyjaśniona fizyka zostaje w głowie na lata. Jeśli wiążesz swoją przyszłość z fizyką: lepiej trafić się nie da. Ale jeśli chcesz "jakoś odklepać fizę w spoko luźnej atmosferze, byle zaliczyć" to szukaj gdzie indziej ;) To najbardziej rzetelny, solidny i konkretny nauczyciel jakiego miałam. Ostra, wymagająca, tulić Cię nie będzie, ale jeśli chcesz żeby ktoś wyłożył Ci fizykę w uporządkowany i przejrzysty sposób, który pozwoli Ci stosować ją potem nawet w codziennym życiu (a nawet pracy inżyniera mechanika, elektronika, itp.), a także pokazał jak podchodzić do nowych tematów związanych z fizyką - to tylko u niej.
Najlepszy nauczyciel fizyki w V LO. Konkretna babka, bardzo ostra ale efekty były widoczne. Po jej odejściu ze szkoły całe grupy uczniów chodziły do niej uczyć się na korepetycje. Każdy zdawał maturę bardzo wysoko i dostawał się na politechnikę bez problemu.
Już parę lat temu miałam lekcje z panią dr w liceum, maturę rozszerzoną z fizyki napisałam na 80%. To fakt, że była orka na zajęciach, najgorzej było na samym początku wejść w ten rytm, ale z czasem się przyzwyczaiłam i im więcej zadań robiłam, tym lepiej rozumiałam dane zagadnienia. I te formułki, które trzeba było recytować z pamięci faktycznie były istotne, bo były tak sformulowane, ze biorąc pierwszy lepszy podręcznik do fizyki nie wiedziałam kompletnie o co chodzi z nowymi tematami, a na lekcjach, gdzie trzeba było wkuć te formułki i potem je zastosować w zadaniu, czyli je zrozumieć, dużo rzeczy stawało się jasne. To rozwinęło u mnie postrzeganie logiki pod innym względem, niż tylko stricte matematyczne. Wtedy nawet sobie nie zdawałam sprawy, jak bardzo mi się to przyda na studiach dość odległych od większości zagadnień fizycznych i w obecnej pracy.
Najgorszy nauczyciel w moim życiu, nie poleciłabym nawet wrogowi. Zniszczyła niejedną psychikę uczniów LOV - wówczas to uczniowie przeprowadzali za nią lekcje. Kat, a nie pedagog.
Byłem uczniem Pani Brzeskiej w liceum numer V. Tragedia. Pani nauczelka, stwierdziła, że jej obowiązkiem jest przeprowadzenie lekcji a nie nauczanie. Dość powiedzieć, ze sam musiałem chodzidzić na korepetycje gdy Pani Brzeska była moim nauczycielem. Obawiam się, że wielu uczniów podzieli moją opinię.