_W wolnym czasie nadal gram w gry, czytam komiksy i oglądam anime. Zwykle nie tylko nadążam za zainteresowaniami ucznia, ale je podzielam. Staram się planować lekcje wokół tego. Gramatyka jest dużo przyjemniejsza gdy można ją ćwiczyć grając w grę komputerową :D

-Doskonale zdaję sobie sprawę z dysfunkcji polskich szkół. Już chyba nic mnie nie zaskoczy.

-Uczyłem w szkole. Wiem co egzaminator miał na myśli.

-Mówię z akcentem brytyjskim.

-Uczę się obecnie języka francuskiego, wiem jak bardzo nauka języka bywa frustrująca i jak to wygląda z punktu widzenia ucznia.

-Mam podstawową wiedzę z zakresu fonologii języka i lingwistyki. Staram się przekazać uczniom te narzędzia, co ułatwia im naukę następnych języków.

-Jestem gadułą. Moim głównym celem jest doprowadzenie ucznia do stanu w którym możemy swobodnie rozmawiać.

-Ogarniam komputery, nie ma problemu możemy mieć lekcje zdalnie w dowolnym programie.



Coś o mnie i mojej wizji:

Dzięki dobrej znajomości angielskiego mam mnóstwo znajomych z zza granicy i zawsze chciałem rozmawiać z nimi w ich własnych językach. Poza angielskim znam jeszcze francuski i hiszpański na poziomie konwersatoryjnym, a do tego podstawy arabskiego i chińskiego. Języki są super i chciałbym żeby moi uczniowie też to tak widzieli. Niestety zdaję sobie sprawę, że wersja edukacji językowej proponowanej w szkolnej ławce jest tak daleko od bycia super jak tylko się da. Jestem przekonany, że język jest przede wszystkim narzędziem, to znaczy, że ma nam służyć. Do googlowania rzeczy, w dużo większym angielskim internecie, do oglądania filmów i napisów, do czytania książek w oryginalne bez wpływu tłumacza, do grania w często tylko angielskie gry lub do czytania o rzeczach, które nas interesują. W związku z tym staram się zawsze prowadzić zajęcia nastawione na tematy interesujące mojego ucznia, co pozwala mu korzystać z angielskiego w jego życiu. Pomaga mi tym w licencjat o metodzie nauczania CLIL (w kolosalnym skrócie, edukacji zintegrowanej z językiem angielskim). Przede wszystkim, uwielbiam pracować z ludźmi i uwielbiam języki, więc do pracy zawsze przychodzę z dobrym humorem i entuzjazmem, którym próbuję zarazić swoich uczniów. Zwłaszcza gdy na skutek wcześniejszych doświadczeń, nie chcą mieć już z angielskim nic wspólnego.