Jako jeden z tych bardziej wymagających „klientów” na lekcje do Bartka trafiłem z polecenia. W kontekście moich doświadczeń z nauczycielami angielskiego oraz native speakers poniżej kilka istotnych obszarów, którymi ujął mnie Bartek:
- spotkania szyte na miarę – Bartek poznaje Cię jako człowieka, identyfikuje Twoje preferencje, cele i oczekiwania co do samych spotkań i Twojego trybu życia, na tej płaszczyźnie przygotowany zostaje plan, częstotliwość i ramy przyszłych zajęć,
- określenie interesujących Cię kwestii i tematów spotkań – jak lubi wspominać Bartek „angielski ma być zabawą i przyjemnością, a efekty przyjdą same, szybciej niż przypuszczasz”,
- rzeczowy feedback po każdym spotkaniu z omówieniem obszarów wymagających doszlifowania,
- znajomość oraz imponujące obycie z kulturą brytyjską, jej osobliwymi konwenansami,
- doświadczenie w zakresie Business English,
- zaangażowanie, przygotowanie i profesjonalne podejście do każdych zajęć, oraz
- prace domowe – ciekawe zadania do przygotowania na następne zajęcia (np. storytelling, historie na wybrany, interesujący temat czy zapoznanie się z konkretną materią, którą omówicie na najbliższych zajęciach).

Bardzo ważne jest też podejście Bartka odnośnie samego trybu i właściwości spotkań. Odchodzi się od relacji na płaszczyźnie uczeń-nauczyciel, a na spotkaniach czujesz się jak na kawie u dobrego znajomego, co w żadnym stopniu nie wpływa na profesjonalizm i merytorykę zajęć. Polecam.

Cześć, dodaję opinię jako jeden z aktywnych kursantów Bartka, który chce docenić jego super pracę oraz zwyczajnie chce mu pomóc :) Poznaliśmy się poza tym portalem ale za moją namową, opublikował tutaj swoje ogłoszenie. Ja pracuję w dużej korporacji gdzie język angielski jest wymagany na każdym kroku. Przyszedłem z problemem takim, że mimo to, że rozumiałem co się do mnie mówi, to miałem spore opory przed tym, aby samemu mówić. Na początek zaczęliśmy od prostego przełamywania lodów, czyli Bartek do mnie non stop gadał i oswajał z normalnością rozmowy. Później już poszło. Od 2 miesięcy, czyli pierwszej lekcji mam coraz mniej oporów, aby na spotkaniach zabierać w końcu głos ;) Dzięki Bartek, oby więcej takich miłych nauczycieli! No i z Bartkiem złapiecie też fajnego, brytyjskiego akcentu :D Polecam :)